Parówki są bardzo prostym, ale zarazem niezwykle smacznym daniem. Wspaniale smakują z samego rana, zwłaszcza podane ze świeżymi bułeczkami i masełkiem, choć równie dobrze sprawdzają się w porze popołudniowej i wieczornej, gdy człowiek wraca zmęczony z pracy lub szkoły i chce zjeść coś na szybko, a jednocześnie nie zamierza niczego zamawiać czy ratować się gotowymi (a przy okazji bezwartościowymi) daniami z proszku. Jak ugotować parówki? Teoretycznie każdy wie, jak to zrobić, jednakże aby uzyskać ich idealną konsystencję i wydobyć z nich najlepszy smak, wypadałoby trzymać się kilku prostych zaleceń. Niektórzy jadają też parówki na zimno, ale w takiej formie nigdy nie będą one aż tak dobre jak podane na ciepło. Warto więc poświęcić kilka minut, by porządnie je przygotować i stworzyć z nich coś naprawdę przepysznego, czemu nikt nie będzie w stanie się oprzeć – nawet największy niejadek czy osoba nieprzepadająca za mięsem.
Jak ugotować parówki?
Istnieją dwie szkoły gotowania parówek. Ludzi można więc podzielić na tych wrzucających parówki do zimnej wody oraz na tych, którzy umieszczają je w garnku dopiero po zagotowaniu płynu. Obie opcje mogą dość dobrze się sprawdzić. Którą z nich lepiej więc wybrać? Zależy to wyłącznie od indywidualnych preferencji oraz… posiadanego czasu. Parówki szybciej ugotują się w ciepłej wodzie. Jeżeli jednak ktoś dopiero co wrócił z pracy i ma zamiar od razu wziąć prysznic, by zaraz po nim zjeść coś porządnego, może włożyć kawałki mięsa do zimnej wody, aby w momencie brania kąpieli posiłek sam się przygotowywał.
Parówki są tak smaczne, że na pewno chętnie zje je cała rodzina. Wyznaczoną ich ilość należy więc włożyć do niewielkiego garnka, a następnie zalać je zimną wodą w taki sposób, by całkowicie je przykryła. Naczynie trzeba następnie postawić na kuchence i włączyć palnik, ustawiając go na średnią temperaturę. Gdy woda zacznie się gotować, można poczekać jeszcze kilka minut i dopiero po tym czasie wyciągnąć z niej przygotowane parówki. W taki sposób na pewno będą one idealnie zrobione.
Pamiętajmy z zdjęciu folii
A jak ugotować parówki, które znajdują się w folii? Tutaj również mamy dwie opcje do wyboru. Producenci zwykle zaznaczają na opakowaniach swoich produktów, w jaki sposób należałoby przygotować konkretny wyrób, ale jeśli jakimś cudem taka informacja nie została uwzględniona, trzeba jakoś poradzić sobie samodzielnie. Nie ma tutaj natomiast wyłącznie jednego dobrego rozwiązania. Parówki można ugotować zarówno w folii, jak i bez niej – wcześniej ją ściągając. Czy pozostawienie ich w folii może wpłynąć jakkolwiek na ich smak?
Teoretycznie nie, jednak warto po prostu samodzielnie to sprawdzić i wypróbować dwie metody gotowania parówek, by ocenić, w którym przypadku są one smaczniejsze. Pozostawienie folii na parówkach może mieć jednak nieco negatywny wpływ na ich zdrowotność. Dietetycy i eksperci od spraw żywienia są bowiem zdania, że pewne ilości plastiku w momencie gotowania mogą przechodzić bezpośrednio do żywności, a potem do organizmu człowieka. Lepiej więc nie ryzykować i zdecydować się na ściągnięcie folii. Parówki ugotowane bez niej będą w stu procentach bezpieczne dla zdrowia.
Proste danie na śniadanie
Gotowanie parówek nie jest więc trudną sztuką. Już nawet najmłodsze dzieci bez trudu poradzą sobie z tym zadaniem, by przygotować pyszne śniadanie lub kolację dla całej rodziny. Nie bez powodu parówki stały się ulubionym daniem studentów. Młodzi ludzie, którzy dopiero co zdecydowali się na opuszczenie swoich domów rodzinnych, często nie mają zbyt dużego pojęcia o gotowaniu, dlatego zanim opanują sztukę kulinarną do perfekcji, muszą ratować się prostymi i niewymagającymi daniami. Parówki zdecydowanie zaliczają się do tego grona. Ich ogromną zaletą jest również to, że przygotowuje się je błyskawicznie – w przeciągu maksymalnie kilku minut.
Wystarczy kupić paczkę parówek w sklepie (a warto też dodać, że są one dostępne nawet w tych najmniejszych osiedlowych sklepikach), a następnie obrać je z folii, włożyć do garnka, zalać wodą i pogotować przez kilka minut. Tym sposobem niemalże natychmiastowo otrzymuje się pyszny i pożywny posiłek. A z czym takie parówki najlepiej zjeść, by były jeszcze smaczniejsze i bardziej odżywcze?
Musztarda i ketchup
Każdy, kto dowiedział się już, jak ugotować parówki, powinien teraz skoncentrować się na tym, z czym je podać. Musztarda i ketchup na pewno cudownie połączą się z ich smakiem. Można je ze sobą wymieszać, aby stworzyć bardzo prosty sos, który wyśmienicie do każdego gatunku mięsa. Aby jednak w daniu znalazło się też jakieś źródło węglowodanów, czyli makroskładników odpowiadających za dostarczanie energii, na talerzu należy też położyć świeże pieczywo – najlepiej to razowe bądź żytnie. Posiłek uzupełnią też kolorowe warzywa. Parówki z ketchupem, musztardą, pieczywem i pomidorami to idealna opcja na pożywne i smaczne śniadanie.
