Od najdawniejszych pokoleń stanowiliśmy jedność z otaczającą nas przyrodą. Chociaż nowoczesna cywilizacja postawiła szkodliwy mur pomiędzy ludźmi a naturą, w ostatnich latach nasza świadomość ekologiczna uległa poprawie. Tęsknimy do zieleni i wpuszczamy tę zieleń do swoich wnętrz. Absolutnym hitem w aranżacji mieszkalnych i biurowych pomieszczeń jest obecnie wznoszenie wertykalnych ogrodów. Wykorzystuje się do tego ścienne panele z mchu, przy czym ogromną popularnością cieszy się mech chrobotek i to właśnie jemu poświęcimy poniższy artykuł.
Co wiemy o chrobotku?
Przede wszystkim pod względem klasyfikacyjnym chrobotek w ogóle nie jest mchem. Należy on do porostów – nazwa „mech” jest jedynie zwyczajowa. Po drugie, wbrew temu, co mogłoby się wydawać, chrobotek wcale nie ma zielonego koloru. W naturze występuje w bardziej mdłym, biało-beżowo-żółto-szarawym zabarwieniu. Na rynku dostępny jest jednak w całej palecie kolorów – od różu, przez fiolet, aż po intensywny błękit. Także jego zielona wersja powstaje w wyniku farbowania.
W przyrodzie spotykamy kilka gatunków chrobotka, w tym chrobotka leśnego, najeżonego, łagodnego oraz reniferowego. Ostatni z nich wykorzystywany jest szczególnie chętnie, zwłaszcza jeśli chodzi o aranżację wnętrz. Wyróżnia się szczególnym wyglądem (jasnoszarym zabarwieniem i jednolitą powierzchnią plechy) oraz tym, że zapewnia doskonałą izolację akustyczną. W Polsce chrobotki objęte są ochroną częściową, a to oznacza, że porostów nie wolno niszczyć, ale też zbierać, zrywać czy choćby przesadzać. Firmy sprzedające mech do celów dekoracyjnych importują go zwykle z krajów skandynawskich.
Chrobotek reniferowy jest szczególnie częsty na półkuli północnej, a zwłaszcza w Skandynawii i w Grenlandii. Jego nazwę wywodzi się z dwóch źródeł. Po pierwsze, renifery żywią się tym porostem, a po drugie, kształt plechy przywodzi na myśl właśnie charakterystyczne poroże renifera.
Jak można wykorzystać chrobotka?
Pora na gwóźdź programu, czyli na metody wykorzystania chrobotka przez człowieka. Ten piękny porost pełni przede wszystkim rolę dekoracyjną. Można przykleić go do płyty i oprawić, tworząc unikalny obraz z mchu. Można też udekorować fragmenty ściany wstawkami zdobionymi porostem. Można zamówić sobie logo bądź dowolny napis, który później zawiśnie nad biurkiem lub łóżkiem i stanie się główną ozdobą pomieszczenia. Wystarczy podać wymiary, wzór i interesujący nas kolor – przy użyciu chrobotka wszystkie konfiguracje pozostają w zasięgu ręki.
Wszystkie wymienione ozdoby – obraz z mchu, gotowe napisy czy panele z mchu – można zamówić online. Nie musisz nawet wychodzić z domu, żeby przenieść się do lasu, który rychło zagości w Twoim pokoju! Najlepszą metodą na takie doznania jest hit numer jeden w dekoracji wnętrz, czyli panele z mchu – całe wertykalne ogrody, które przemieniają wybraną ścianę w uroczy, leśny zakątek. Jeśli kusi Cię własna ściana z mchu, a dokładniej przyklejane panele powstałe przy użyciu chrobotka reniferowego, więcej informacji na ten temat odnajdziesz na stronie jednego z wykonawców: 4Nature System – zielone ściany z mchu.
Do czego jeszcze może się przydać chrobotek? Można wyścielić nim terrarium dla zwierząt, zazielenić profesjonalną makietę to gier (np. RPG) albo stworzyć unikalną dekorację na przyjęcie – urodziny, komunię czy wesele. Chrobotek świetnie się nada do urozmaicenia kompozycji kwiatowych, bukietów, wieńców bądź stroików.
Jakie zalety posiada ściana z mchu?
Powróćmy jednak do aranżacyjnego trendu, jakim są panele z mchu. Dlaczego warto sprawić sobie taką dekorację?
1. Po pierwsze, wspominaliśmy już o niezwykłych właściwościach izolacyjnych chrobotka. Porost pochłania wszelkie niepożądane dźwięki. Nic dziwnego, że projektanci wykorzystują go przy planowaniu przestrzeni biurowych, np. wyścielają nim ściany sal konferencyjnych. Ty możesz udekorować nim sypialnię, kuchnię lub łazienkę… Wszystko zależy od tego, które pomieszczenie będziesz wolał wyciszyć.
2. Chrobotek to idealne rozwiązanie dla alergików – nie dość, że nie gromadzi kurzu, to impregnuje się go przy użyciu antyalergicznej gliceryny. Jeśli wybierzesz naturalną wersję kolorystyczną, ściana z mchu nie będzie zawierała żadnego nienaturalnego składnika!
3. Zarówno alergicy, jak i wszyscy miłośnicy czystości z pewnością docenią fakt, że panele z mchu potrafią diametralnie polepszyć jakość powietrza w danym pomieszczeniu. Mech dekoracyjny nie tylko filtruje toksyny i pyły, ale też pochłania brzydkie zapachy.
4. Chrobotek doskonale radzi sobie z wilgocią. Ponieważ ją pochłania, może się okazać, że w przypadku pożaru ściana z mchu okaże się wybawieniem – przyhamuje tempo rozprzestrzeniania się ognia.
5. Chrobotek to ozdoba w pełni naturalna, a przy tym biodegradowalna. O wiele lepiej będzie wybrać do dekoracji porost bezpieczny dla zdrowia i nieszkodliwy dla środowiska, niż na przykład plastikowe bibeloty chińskiej produkcji.
6. Ściana z mchu zapewni Ci codzienne wyciszenie i odprężenie. Zieleń uspokaja, a przyjemna w dotyku faktura miło łechta zmysły, podobnie zresztą jak leśny, przepiękny zapach.
7. Mech dekoracyjny jest impregnowany, dzięki czemu w zasadzie nie wymaga pielęgnacji. Nie będziesz musiał go podlewać, wystawiać na słońce, przycinać ani odkurzać. Wystarczy, że będziesz się nim cieszył każdego dnia!
